wtorek, 17 grudnia 2013

co na nude

Niestety dziś marudząco-pierdząco...kto nie chce niech dalej nie czyta, bo będę jojczyć.

W domu od tygodnia wodę nam zakrecają na cały dzień, tzn do 16.30, więc co rano latałam z garkami, wiadrami itp. Wojtek czuje się już całkiem dobrze, prawie nie ma kaszlu ale za to nudzi się przeogromnie. Wymyślamy zabawy, wycinanki, malowanki, wyklejanki, budujemy itp ale wszystko na chwile i w efekcie Wojtek jest bardzo niegrzeczny, bawi go bardzo, że się złościmy i dokazuje jeszcze bardziej, lata bez skarpetek specjalnie, żeby mnie wkurzyć i się chichra gałgan jeden. Usiłuje zwalić co rusz telewizor albo chociaż obtłuc,włazi za meble i nie chce wyjść jak jakiś uparty chomik.Rzuca wszystkim i wyrzuca no i najgorsze...bije babcie. Klepie ją i ucieka zachwycony. No i teraz co ja robię? Tłumacze, krzyczę i daję karę, obiecuje mi syn, że już nie będzie, że będzie grzeczny inne bla, bla, a za 20 min od nowa. Wiem, że on jest tak naprawdę grzeczny i cuduje z nudów ale cała rodzina nie wyrabia, kąsamy już siebie nawzajem z tego wszystkiego. po drodze jeszcze przygotowania do świąt, latam po sklepach, szoruje chatę i próbuje zapanować nad dzieckiem bez skutków. wstyd się przyznać, ale cieszę się, że muszę iść do pracy, tam ma chociaż chwilę spokoju...jakoś tak nieświątecznie się czuję..

3 komentarze:

  1. Prawda. I ja w pracy miewam oddech. Cóż, dzieci na nudę reagują różnie - widać Wojtek łobuzuje. Moi czasem tez tak mają. Olek zaś potrafi cały dzień oglądać bajki... I chyba już wolę jak się z Maksem wygłupia niż wlepia gały w TV. A najlepiej jak obaj idą do przedszkola. Złoty środek. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Z czasem te zachowania Wojtkowi przejdą.

    OdpowiedzUsuń
  2. We dwóch raźniej, nie po raz pierwszy przekonuję się, że gdyby Wojtek miał rodzeństwo to by się droczyli i wygłupiali razem i nie dręczyłby pozostałych członków rodziny ale cóż...mężon się zaparł chwilowo na drugie dziecko więc muszę dziecku szukać innych rozrywek non stop.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech sama bym chciała wiedzieć jak poskromic małego lobuziaka :-)

    OdpowiedzUsuń