czwartek, 7 listopada 2013

Trzy latka

4 listopada 2010 przyszedł na świat mój maluch, aż trudno uwierzyć, że już skończył 3 latka. Chociaż dla mnie jest malutkim dzieckiem to już całkiem spory chłopczyk, 95 cm i 14 kg :) Ma już swoje zdanie, wie co lubi a czego nie, potrafi sam się rozebrać, zjeść, uwielbia się kąpać i sam myć, nawet ząbki chce szorować sam, ja tylko poprawiam. Jest bardzo samodzielny, wesoły, rzadko bywa humorzasty. Uwielbia bawić się z innymi dziećmi, szczególnie z chłopcami. Ulubiona bajka to Strażak Sam, Krecik i oczywiście Auta.
Nie przepada za malowaniem, nie ma do tego cierpliwości, maluje 2 minutki i idzie się bawić, lubi za to budować z klocków, najlepiej garaże do swoich samochodzików. Ostatnio stał się moim pomocnikiem w kuchni, lubi robić sałatki, a najbardziej je doprawiać, mieszać, sypać i najwięcej zje warzyw przy ich przygotowywaniu.
Urodziny wyprawiliśmy Wojtusiowi w niedziele, było dużo dzieci, gwaru, wrzasków pisków i hałasu i chyba o to chodzi::) Wojtuś był zadowolony, chociaż troszkę się zawstydził przy śpiewanym sto lat to wszystkie życzenia przyjął z uśmiechem. A w poniedziałek zanieśliśmy cukierki do przedszkola i każde dziecko w grupie namalowało dla Wojtka baloniki. 
Super pamiątka na przyszłość.

3 komentarze:

  1. Sto lat Wojtusiu! Żebyś był zawsze zdrowy, uśmiechnięty, wesoły i pocieszny. Gratulacje dla rodziców małego bohatera! 4 listopada to 2 dni po Twojej blogowej ciotce Amishy. Tylko ona skończyła już 4 razy tyle latek co Ty ;-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy:) I również składamy najserdeczniejsze życzenia solenizantce. Dużo uśmiechu i radości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. My też się dołączamy do życzeń! Sto lat życzymy Wojtusiowi, zdrówka, słoneczka, prezentów i uśmiechu :)
    Buziaki od kajtusiów :*

    OdpowiedzUsuń