czwartek, 4 września 2014

Matka uśmiechnięta

Wojtek w przedszkolu zadowolony, rozrabia z kolegami. Po zajęciach logopedycznych nie mogłam się nadziwić, Pani zachwalał jego postępy w mówieniu, opowiedział jej o wakacjach, trochę podkoloryzował i wyobraźnia go poniosła gdy tłumaczył jej jak wskakiwał na drzewo z mamą, bo gonił nas dzik w dżungli. W przedszkolu jego Pani również mnie zatrzymała i chwaliła mojego syna, że jest taki rozmowny a rok temu słowa nie mógł z siebie wydusić i uwaga....ładnie wykonuje prace plastyczne z grupą nie pozostaje w tyle. Jak miło posłuchać takich pochwał, cieszę się ogromnie. Bałam się, że wcześniactwo i problemy po urodzeniu z oddychaniem będą miały konsekwencje w rozwoju dla Wojtusia, ale teraz widzę, że wystarczy dbać, pilnować i pomóc dziecku a wyjdzie na prostą i dogoni rówieśników mój mały łobuz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz